|
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Knight and Kill
Jak to stało się, że firma motoryzacyjna przeżyła szok...
Knight and Kill Przyjaźń człowieka z maszyną jest niby niemożliwa, jednak istnieją pewne wyjątki potwierdzające tą regułę. Na przykład… -K.I.T.T., przestań się czepiać i powiedz o co chodzi! -Szczerze? Uczesz się wreszcie. Jedziesz na ważne spotkanie do Conan Motors. Z polecenia Devona, więc się uczesz i wyglądaj jak człowiek. -Wiesz co? Gdybyś był człowiekiem, to już dawno byś nie żył. No tak… prawdziwi przyjaciele. W skrócie PP. Zostawmy ich na chwilę i zajmijmy się poważniejszymi sprawami. -Tony, nie ociągaj się! Za chwilę pan Knight dojedzie na miejsce. Ma być honorowym gościem parady nowej serii modeli Conan Motors i moim osobistym ochroniarzem na jej czas. Trzeba go powitać jak nale… Huk strzałów rozległ się po całej fabryce. Szef firmy, Edward Hunt był martwy. A raczej ktoś do niego bardzo podobny… -Szefie? Szefie? Dzwońcie na pogotowie, szybko!!! Motłoch panujący w tej właśnie chwili był niesamowity. Fabryka była ogromna, a mimo to zapchana ludźmi i samochodami po brzegi. W tym samym czasie -Michael, moje badania terenu sensorami laserowymi wykazują, że gdzieś w okolicy padły strzały. -Tutaj bez przerwy ktoś strzela. Wyluzuj. -To nie były zwykłe strzały, Michael. Myślę, że przeprowadzono zamach na życie pana Hunta. -Nie mów nic więcej. Jeśli ten zamach się udał, to mogę pożegnać się z pensją przez kolejne dwa miesiące. Super Pursuit Mode. Po chwili byli na miejscu. -K.I.T.T., co tu się dzieje? -Dzień dobry, panie Knight. Mam dla pana bardzo złą wiadomość. -Zginął? -Niestety tak. Może pan wracać do domu, parada została odwołana. -Nie, zostanę i zajmę się tą sprawą. Do widzenia. Michael był zszokowany. -Do widzenia. Tony był zwykłym, szarym pomocnikiem szefa Conan Motors. Jego życie miało się wkrótce zmienić całkowicie, od A do Z. Tymczasem był roztrzęsiony tym, co się stało. I najpoważniejszym aktualnie kandydatem na nowego prezesa. Nie wiedział, że jeśli wygra wybory, to będzie mógł go spotkać ten sam los. Tymczasem Michael przesłuchiwał najbliższych współpracowników Hunta. -Czyli nie był dobrym szefem? -Zdecydowanie tak. Ignorował wszystko. Ale miał doskonałe wyczucie rynku. Kiedy wypuścił model, który niby nie miał szans powodzenia, okazał się hitem. Był lepszy od swoich analityków rynku amerykańskiego. -Jak Harley Earl? -Dokładnie tak. -A czy miał dużo wrogów w firmie? -Ogrom. Jego pomocnik, Tony, nienawidził go. Hunt ciągle się nim wysługiwał. Tony zasuwał od rana do nocy, a tymczasem ten wredny szef leżał na plaży na Hawajach. -To wszystko, panie… -Anthony Mirway. -Michael Knight. Do widzenia. -Powodzenia. -K.I.T.T., poszukaj w swojej bazie danych czegokolwiek o Anthonym Mirway. -Anthony Mirway, lat 48. Żona, czworo dzieci. Siedział 6 lat za zabójstwo. Wypuszczony za dobre sprawowanie pół roku temu. Genialny snajper oraz weteran z Wietnamu. Jeden z największych wrogów pana Hunta. Cicha woda… -Miał wyraźny motyw. Dobra. Dzwoń do Devona. Może wynegocjuję jeszcze parę dni pracy i ostrzegę go przed tym typkiem. Może być dla niego niebezpieczny. -Linia jest aktualnie zajęta. Devon rozmawia z… Edwardem Huntem! -To przecież niemożliwe. Hunt leży w kostnicy w Los Angeles. -Wsiadaj, Michael. Trzeba będzie sprawdzić, w kogo trafił zabójca. -Masz rację. Jedźmy. -Włączam Pursuit Mode. 200 mph( 321,87 km/h )później -A mówiłem, Michael, że nie trzeba będzie włączać SPM? Dotarliśmy wystarczająco szybko. -Tak, ale z SPM bylibyśmy tutaj jeszcze szybciej. -Michael, paliwo drożeje. W dobie kryzysu naftowego… -Wiem, wiem. Nie zapominaj, że jeździsz na wodorze. Idę sprawdzić, kto został zastrzelony przez zamachowca. -Bądź w kontakcie. Jeszcze chwilę później -Dzień dobry. Szukam naczelnika tej komendy. -To ja. Słucham. -Nazywam się Michael Knight z Fundacji na rzecz Prawa. Chciałem obejrzeć kostnicę. -Proszę za mną. Kogo konkretnie pan szuka? -Pana Edwarda Hunta. To szef firmy Conan Motors. Widać było, że policjant wyraźnie się zdziwił. -Przecież on żyje! 10 minut temu wyszedł stąd cały i zdrowy. -To bardzo dziwne. Na terenie jego zakładów leżał trup, a tym trupem był niewątpliwie Edward Hunt. -A raczej jego brat-bliźniak. Prawie nikt o nim nie wiedział, jedynie jego najbliżsi współpracownicy. -No dobrze. A gdzie może być teraz pan Hunt? -Pojechał do firmy. -NIEEE!!!- krzyknął Michael i wybiegł z komisariatu. -K.I.T.T., SPM! Prezes Conan Motors jest w poważnym niebezpieczeństwie! -Słyszałem wszystko. Wsiadaj. Do celu dotarli wyjątkowo szybko. Nawet za szybko. -Tony! Gdzie szef? -W kostnicy leży! A gdzie ma niby być? -Powinien już tutaj dojechać. W tym momencie odezwał się K.I.T.T.. -Michael! Samochód z Edwardem Huntem w środku wjeżdża na teren zakładów. Nie jest opancerzony. -Gazu! Trzeba go ratować! Jednak było już za późno. Rozległy się strzały, szyba limuzyny rozprysła się na tysiące kawałków. Po wielu z nich ciekła krew. Jednak sprawa nie była zamknięta… -Michael, wykryłem snajpera. Stoi na dachu budynku biurowego numer 4. Wezmę go na siebie. Mówiąc to, K.I.T.T. uruchomił funkcję Turbo Boost i znalazł się na dachu, jednocześnie nieszkodliwie potrącając snajpera. Chwilę później pod gmachem biurowca stali wszyscy pracownicy rozpościerający na wszelki wypadek płachtę ochronną, a na dachu był już w tym czasie Michael. -Proszę, proszę, kogo my tu mamy? Anthony Mirway, jeśli się nie mylę. -Ale… Ale… To dla dobra firmy… On nie zasłużył na to stanowisko… -Ale nie zasłużył też na śmierć. K.I.T.T., dzwoń po policję. Nie dostanie łagodnego wyroku. Po godzinie wracali do SEMI. -K.I.T.T., włącz Auto Cruise. Po takich emocjach nie jestem w stanie prowadzić. -Michael, Devon dzwoni. -Devon, błagam Cię, daj mi spokój. Porozmawiamy w bazie. -Powiem tylko jedno: WZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! -K.I.T.T., co tu się dzieje? Ten dzień był 5 urodzinami Michaela Knighta… Koniec
|
|
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
. . Copyright (C) 2004 - 2021 by Pik Regulamin Kontakt |