Zastanawiam się czy w ogóle starać się o zdobycie filmu Knight Rider 2010...
Ogólnie krąży opinia, że film ten jest do bani...
Chętnie przeczytam jakieś opinie na jego temat;)
Z góry dzięki
Pozdrawiam
Hmm...jak tylko się zarejestrowałem (nostalgia...chlip chlip ) na tej stronce, przeczytałem recenzję tego filmu, właśnie tak myślałem, że to shit;p ...jednak chciałęm się upewnić i poznać zdanie kogoś, kto ten film oglądał (a raczej próbował go obejrzeć;p). To już wszystko jest jasne;) Dzięki za odpowiedź;) Zamiast tracić cenny limit neo na ściąganie KR2010 i czas na jego oglądanie, lepiej obejrzeć KR 2000;) Wiecie, że jeszcze go nie widziałem??!! Wstyd się przyznać! No ale już go mam, napisy też, oczywiście dzięki Pikowi (thx&respect!), i jak tylko będę miał czas, na pewno go obejrzę;) Jeszcze raz dzięki za odp, hej!
Najciekawsze są samochody w KR 2010. Zbudowano je pewnie w sposób następujący: Kupiono na złomie pare wraków i tak długo przyklejano do nich kosze na śmieci aż zaczęły jakoś wyglądać.
Oooo rany, co za szajs...naprawdę nie warto tego oglądać
Właśnie przeczytałem, że to coś ze śmietnika, co "zastępuje" K.I.T.T.a i toczy się po tych pustyniach...ma kobiecy głos bo wspaniały główny bohater wepchnął jakimś cudem swoją ukochaną denatkę czy tam jakąś jej część do swojego samochodu i se z nią gada Z tego co czytałem, film miał być "odświeżonym Nieustraszonym" i twórcy porównywali to do tego, jak Tim Burton odświeżył legendę Batmana...zgroza...jak to można porównywać...a sam film zareklamowali jako nietypową historię o trudnej miłości do..samochodu i tym podobne bzdury.
Jak można wciskać ludziom taki szajs i jeszcze liczyć na zyski! Fani Knight Ridera z całego świata powinni się zemścić na twórcach tego filmu..to profanacja!
...miejmy nadzieję, że nowy Knight Rider, o ile w ogóle kiedyś powstanie, będzie o niebo lepszy i powróci do tego, co widzieliśmy i widzimy nadal w naszym kochanym serialu
...a ten Knight Rider 2010...
a może raczej
_________________
Ostatnio zmieniony przez eNeR 10-03-2008, 02:27, w całości zmieniany 1 raz
Hey a kto Wam każe porównywać to do KR, wiadomo, że ten film nie ma nic wspólnego z serialem, bo i tak nie miało tak być, miło jest obejrzeć coś odmiennego, a nie tylko jeden KITT przez 4 sezony, i 2 razy KARR, i ich następcy w TKR, z punktu widzenia w latach 90-tych, w przyszłości każdy będzie mógł sam zbudować taką HANNAH i ten film doskonale to pokazuje. Moim zdaniem film jest dobry, oglądałem wszystko co związane z tytułem Knight Rider. Na mininova jest KR 2010, tvrip, ale po niemiecku a napisów nie ma. A bardzo bym chciał go jeszcze raz obejrzeć po angielsku i z napisami. Jeśli ktoś wie coś o wersji angielskiej tego filmu to proszę o info. Dobrze by było skombinować jakieś napisy. Mimo niskiej oceny tego filmu, myślę, że obejrzeć można, to przecież nic nie boli.
Jakiś czas temu obejrzałam ten film, ot tak w ramach ascezy. Podobno gdy człowiek cierpi, to zbliża się do Boga. Szkoda tylko, że ja wierzę w Latającego Stwora Spaggetti.
Jakiś czas temu obejrzałam ten film i wydaje mi się, że od tago czasu przepaliło mi sie parę obwodów.
Jakiś czas temu... Wy tez macie deja vu?
Mam wersję Dvdrip tego filmu, niestety bez angielskich napisów. Ma może je ktoś?
No ale musze się skupić.
Film jest zły, nie dlatego, że śmie nosic nazwę "Knight Rider", ale dlatego, że po prostu jest zły.
Nie pamietam kiedy ostatnio oglądałam tak nudny film. Dopiero pod koniec coś sie niby zaczyna dziać, ale tylko nieliczni do tego końca wytrwaja.
Co to wogóle za fabuła o tworzeniu gry komputerowej? Niby ten wątek jest najbardziej wyeksponowany, ale jak człowiek siedzi i ma wrażenie, że to tylko jakiś wątek poboczny i nie o to w tym chodzi.
Inna rzecz, która mnie zdenerwowała. Ojciec McQueena zostaje pobity, na jego ciele nie widać żadnych poważnych obrażeń, ale jednak te wewnętrzne obrażenia sa na tyle poważne, że umiera... po kilkunastu godzinach, w miedzyczasie spacerujac sobie bez problemów bo garażu i grzebiąc przy silniku. Sic!
Nie bardzo tez rozumiem ten wątek z kryształem.
Hannah zgrywała do tego kryształu swoje wspomnienia. Jak zademonstrowała próbke mozliwości kryształu McQueenowi - to ten kryształ zachowuje się jednak jak komputer - przedstawia tylko dane, jakieś informacje, bez emocji, bez uczuć. Natomiast gdy Hannah umiera, to kryształ nabrał jakby cech ludzkich. Zastanawiam się jak to mozliwe, bo przecież wspomnienia Hannah został zgrane tak samo jak wcześniej.
Pozatym jak tak czytałam jeszcze raz co tu powypisywali wszyscy na temat tego filmu, to jedno zdanie mi się rzuciło w oczy:
eNeR! napisał/a
bo wspaniały główny bohater wepchnął jakimś cudem swoją ukochaną denatkę czy tam jakąś jej część do swojego samochodu i se z nią gada
eNeR, ktoś Cie musi uswiadomić, że on z tym samochodem/swoją kochanką nie tylko gada...
No i bez sensu jest to, że pokazali mi kawałek pustyni i fragment miasta i każa mi wierzyć, że cały świat jest taki.
_________________
Nie jestem klockiem lego, nie muszę do niczego pasować.
Dzięki za kolejen zniechęcenie mnie do filmu którego i tak nie zamierzałem oglądać A ile przy tym radości!
Fenix The Best napisał/a
Ojciec McQueena zostaje pobity, na jego ciele nie widać żadnych poważnych obrażeń, ale jednak te wewnętrzne obrażenia sa na tyle poważne, że umiera... po kilkunastu godzinach, w miedzyczasie spacerujac sobie bez problemów bo garażu i grzebiąc przy silniku. Sic!
No, to jest mocne, nie powiem, postarali się
Fenix The Best napisał/a
Nie bardzo tez rozumiem ten wątek z kryształem.
No popatrz, ja nie oglądałem a rozumiem! Już tłumaczę, jak to było:
Kod
- Słuchaj, Johnny, to tera ona umiera, i dajemy ujęcie na ten kryształ, nie? No. Ten co tam, wiesz, wrzucała te ględzenie swoje. No ale to smutne ma być, wiesz, bo umarła. To co robimy?
- No jak to, Steve, dawaj, ożywiamy kryształ, nie? Może zacznie płakać, albo co, no się pomyśli jeszcze..i gitara bedzie!
I wszystko jasne. Rany, jaki ten film jest idiotyczny!
Fenix The Best napisał/a
eNeR, ktoś Cie musi uswiadomić, że on z tym samochodem/swoją kochanką nie tylko gada...
No chyba żartujesz No nie, tego jużza wiele, nie mam pytań
Świetny film!
Nie no, po prostu jestem pełen podziwu dla "tfurcuf" tegoż dzieła!
Nie mogę w to uwierzyć, to wszystko jest tak bardzo idiotyczne, że..no nie mogę
To dodam jeszcze zdjątko pięknego autka fana KR2010
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum