Zacznę od tego, że podobają mi się te tzw. "opisy"
tamersy, można sobie szybko przypomnieć i poukładać ciekawsze wydarzenia z odcinka, no i jest punkt zaczepienia do dyskusji

.
A sam odcinek - na pewno "z tych (bardzo) dobrych", tak jak poprzedni, Knights Fever i halołinowy [eee, z tą pisownią coś dziwnie, ale trudno

]. Zodiac mi się właściwie niezbyt podobał, Rock&Roll trochę lepiej; a pierwszą piątkę chyba muszę powtórzyć zanim sobie ostateczną opinię wyrobię, bo zbytnio "z rozpędu" po TOS je oglądałem i się nie zdążyłem przestawić na szybszą akcję i inny klimat

.
Jako że w przeddzień nowego odcinka, to nie będę już pisał co mi się konkretnie podobało, bo to już było przewałkowane dawno w tym temacie, ale napiszę co mi się nie podobało:
1) z Charlsem za mało konkretnie to zrobili - oczywiście, prawdopodobnie specjalnie [a może w KARRowym odcinku wyjaśnią, choć wątpię żeby ten wątek zupełnie zamknęli], ale i tak mi się nie podoba
2) no i nieszczęsne 3 gramy hafnu - jeśli mówią o promieniu, to skoro z 1g jest 10 mil, to z 3g jest ~1,73 [pierwiastek z 3] razy więcej, a nie 3x więcej - wygląda na pomyłkę kalibru tego co w TOS jak KI2T bodaj rubin (?) jako formę węgla zaklasyfikował.
2a) jeśli wierzyć napisom, to w ogóle wszystko ze wszystkim zmieszali w końcu - KI3T mówi: "Would be approximately ten miles In
diameter per hafnium gram." [czyli średnica, nie promień]
a później Mike w samolocie:
"Kitt, I thought you said the bomb had a blast radius of 30 miles." - [czyli promień]; i teraz już rozumiem czemu na tym forum się go nazywa "pierdoła", wszystko pomylił
KI3T: "No, I said its radius would be 10 miles for each gram of hafnium" - a tego już nie wytłumaczę ludzkim błędem [chyba że scenarzysty] - sprostowanie, tyle że... tu już jest 10 mil
promienia, co z kolei nadal nie współgra [średnica też się nie zgadza zresztą...] z tym żeby z 1/5 trzech gramów dostać 6,2 mili promienia wybuchu [co stwierdził KI3T kilkadziesiąt sekund później]. Trochę te liczby wyglądają na wzięte "z sufitu"

.