Nie bedę sie chwalić, bo moje wyniki są żałosne...
Z gierek około KRowych to najbardziej mi sie podobała taka, którą eNeR kiedyś wrzucił. Było to coś w stylu "Galaxians" na pegazusa, gdzie statkiem kosmicznym strzela sie w takich latających w szeregu kosmitów (a jakże!). W odmienie tej gry strzelało sie do głow Hoffa.
Pamietam, że grałam w to zamiast się uczyć do koła czy egzaminu.